Modlitwa do siostry Faustyny, patronki Łodzi

Św. Faustyno, zwracamy się do ciebie, jako do jednej z nas, bo jesteś przecież Patronką naszego miasta. Mieszkałaś w Łodzi, chodziłaś po tych samych ulicach, które my dzisiaj przemierzamy i tak jak my znasz życie, bo tutaj pracowałaś, modliłaś się, chodziłaś na zabawy. Jedna z nich jest szczególnie pamiętna, ta w Parku Wenecja, gdy podczas zabawy przyszedł po ciebie Chrystus, w środku tańca. Był bardzo umęczony i wypowiedział do ciebie tylko jedno zdanie: „,dokąd będę na ciebie czekał” ? które całkowicie zmieniło twoje życie.
Ty wiesz najlepiej, że nie był to wyrzut z Jego strony, ale wyznanie miłości. Przerwałaś wtedy taniec i pobiegłaś do katedry, aby tam, leżąc krzyżem na posadzce kościoła, dokończyć tej rozmowy. Dla nas to zdarzenie jest bardzo ważne, bo chodzi w nim o Jezusa i o nas, żyjących w świecie stygnącej coraz bardziej miłości.

(więcej…)

Posted under Bez kategorii

Msza św. krok po kroku

Rozumienie znaków i symboli, gestów i postaw pozwala nam świadomie i owocnie uczestniczyć we Mszy św. Każdy, kto poważnie traktuje swoje chrześcijaństwo, wie, że we Mszy św. należy uczestniczyć. Ale nie wszyscy zadają sobie pytanie, czym owo uczestnictwo jest i co należy zrobić, aby stało się ono świadome, czynne i owocne, czyli właśnie takie, jakie powinno być. Na pewno odpowiednie uczestnictwo nie ogranicza się jedynie do wypełnienia pierwszego przykazania kościelnego, czyli do fizycznej obecności w kościele w każde niedzielę i święto nakazane. Aby prawdziwie uczestniczyć we Mszy św., nie wystarczy także być tylko skupionym i pobożnym oraz gorliwie się modlić. To zbyt mało, a nawet można powiedzieć, że nie do końca o to by chodziło. Warto więc przyglądnąć się naszemu uczestnictwu we Mszy św. i spróbować odnaleźć, co w niej jest naprawdę ważne.

(więcej…)

Posted under Bez kategorii

Ewangelia na dziś

Ewangelia (Mk 6, 14-29)

Śmierć Jana Chrzciciela
Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Król Herod posłyszał o Jezusie, gdyż Jego imię nabrało rozgłosu, i mówił: «Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim». Inni zaś mówili: «To jest Eliasz»; jeszcze inni utrzymywali, że to prorok, jak jeden z dawnych proroków. Herod, słysząc to, mawiał: «To Jan, którego ściąć kazałem, zmartwychwstał».
Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu z powodu Herodiady, żony brata swego, Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem napominał Heroda: «Nie wolno ci mieć żony twego brata». A Herodiada zawzięła się na niego i chciała go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, widząc, że jest mężem prawym i świętym, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a jednak chętnie go słuchał.

(więcej…)

Posted under Bez kategorii