Wiele miejscowości pod wodą, nieprzejezdne drogi, brak prądu i setki tysięcy ewakuowanych osób – to skutki katastrofalnych powodzi powstałych podczas wiosennych roztopów w Rosji i Kazachstanie. Sytuację pogorszyło przerwanie tamy w Orsku, na rzece Ural, w pobliżu granicy między tymi dwoma krajami. Miejscowi kapłani, siostry zakonne i wolontariusze starają się pomóc poszkodowanym.