Budząca kontrowersje, a zarazem dość niecodzienna twórczość szwedzkiej organistki Anny von Hausswolff (ur. w 1986), której utwory kojarzą się ze śmiercią a nawet z szatanem, a często są wykonywane w kościołach, wywołuje sprzeciwy ze strony katolików w różnych krajach. W grudniu ub.r. dzięki protestom i pikietom nie dopuścili oni do występów Szwedki w kościołach we Francji, Belgii i Holandii. Niektórzy demonstranci m.in. trzymali transparenty z napisem „Szatan nie jest tu mile widziany”. Niekiedy pod wpływem tych protestów koncerty przenoszono do świątyń protestanckich. Przerażające jest to, że na występy satanistki wyrażali zgodę proboszczowie administrujący katolickimi parafiami! Utworami i działalnością organistki szwedzkiej oraz reakcjami na nie „radykalnych katolików” zajął się m.in. Alex Marshall – specjalista od kultury europejskiej dziennika „New York Times” (NYT).
Przeprowadził on wywiady z samą artystką i z francuską organizacją „Riposte Catholique”, która doprowadziła do bojkotu jej koncertów w paryskim kościele św. Eustachego 9 grudnia ub.r., do odwołania ich w Nantes, w dominikańskim kościele w Brukseli a nawet do protestów w holenderskim Nijmegen.
Zdaniem „Riposte Catholique” muzyka von Hausswolff „nie ma w ogóle charakteru kościelnego i nadaje się bardziej do «czarnej mszy»”. Niektórzy blogerzy organizacji nazwali ją „arcykapłanką harmonii satanistycznych”, gdyż w jednym ze swych utworów śpiewa ona o „kochaniu się z diabłem” – stwierdzili przedstawiciele „Odpowiedzi Katolickiej”.
Dziennikarz NYT zauważył, że sprzeciwy wobec „satanistycznej sztuki” odbywają się w szerszym kontekście polaryzacji stanowisk między liberałami a konserwatystami, zwłaszcza na tle stosunku do aborcji i „małżeństw” homoseksualnych. „Przypadek von Hausswolff dzieje się w okresie trwającej w Europie «wojny kulturowej»”. Świadczy o tym fakt, że szwedzka organistka zorganizowała swój koncert w kościele w Nantes za wiedzą i we współpracy z miejscową diecezją! Do koncertu jednak nie doszło ze względu na protesty – przypomniał dziennik.